Na początku pragnę podziękować Wam Wszystkim za miłe,ciepłe życzenia świąteczne!
Praktycznie zaraz po świętach nowe zajęcia na mnie czekały i trzeba było zakasać rękawy(ale niestety nie do xxx).Nie chcę jeszcze za bardzo zdradzać szczegółów(żeby nie zapeszyć),powiem tylko tyle...pod całą szerokością domu mamy garaż,planujemy przedzielić go ścianą na połowę i tą jedną część zagospodarować.Tak więc od dwóch dni sprzątam,wynoszę,przenoszę,aż wieczorem padam na twarz(pomaga mi tylko ojciec,bo mąż ciągle w pracy).Wszystko to po to ,aby mogło spełnić się moje marzenie.Mam więc cel w życiu,mam do czego dążyć,fakt zanosi się u mnie na pewne zmiany,ale mam nadzieję,że to będą pozytywne zmiany i nie będę ich żałować.
***
Na razie więc nic nie xxx(chodź już mi tęskno do nich):(
Zaopiekowałam się takim oto cudeńkiem znalezionym gdzieś w szafie:)
Nie wiem jak to nazwać...kuferek,pudełeczko...
Jest ono kolorowe,świecące i na każdym boku na inny motyw...
Pochowałam sobie do niego moje drobiazgi robótkowe..
Szkoda tylko,że nie jest nieco większe...a pomyśleć że tak długo leżało niezauważone...
Praktycznie zaraz po świętach nowe zajęcia na mnie czekały i trzeba było zakasać rękawy(ale niestety nie do xxx).Nie chcę jeszcze za bardzo zdradzać szczegółów(żeby nie zapeszyć),powiem tylko tyle...pod całą szerokością domu mamy garaż,planujemy przedzielić go ścianą na połowę i tą jedną część zagospodarować.Tak więc od dwóch dni sprzątam,wynoszę,przenoszę,aż wieczorem padam na twarz(pomaga mi tylko ojciec,bo mąż ciągle w pracy).Wszystko to po to ,aby mogło spełnić się moje marzenie.Mam więc cel w życiu,mam do czego dążyć,fakt zanosi się u mnie na pewne zmiany,ale mam nadzieję,że to będą pozytywne zmiany i nie będę ich żałować.
***
Na razie więc nic nie xxx(chodź już mi tęskno do nich):(
Zaopiekowałam się takim oto cudeńkiem znalezionym gdzieś w szafie:)
Nie wiem jak to nazwać...kuferek,pudełeczko...
Jest ono kolorowe,świecące i na każdym boku na inny motyw...
Pochowałam sobie do niego moje drobiazgi robótkowe..
Szkoda tylko,że nie jest nieco większe...a pomyśleć że tak długo leżało niezauważone...
Życzę powodzenia w realizacji planów i trzymam kciuki za pomyślność przedsięwzięcia. Skrzyneczka cudna i jaka przydatna się okazała:)
OdpowiedzUsuńPiękne pudełeczko :) Nio to życzę spełnienia tego marzenia :) Ja już czekam na spełnienie mojego marzenia 4 lata i już powoli jestem zniecierpliwiona :/ Pzdr :*
OdpowiedzUsuńSuper pudełeczko. Uleńko z całego serca życzę Ci żeby twoje marzenie jak najszybciej się spełniło . I jestem pewna że będą to pozytywne zmiany. A żałować to tylko można tego czego się nie spróbowało . Pozdrawiam. Monika
OdpowiedzUsuńPuzdereczko piękne- małe a cieszy, nie?
OdpowiedzUsuńUleńko cieszę , się humorek Ci wrócił, że możesz spełniac marzenia. Ciekawi mnie co kombinujesz?
próba
OdpowiedzUsuńPrzestestowałam kilka razy i poszło jako anonimowy,Uleńko to ja Urszula97,mało techniczna jestem ale jakoś wlazłam do komentarzy.Masz pocztę ode mnie.Ozdoby cudowne.pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA szkatułka zrobiona z klisz lekarskich,kiedyś to było bardzo modne.Urszula97
OdpowiedzUsuńUrszula 97-dzięki za podpowiedź z czego zrobiona jest szkatułka,nie miałam pojęcia,zastanawiałam się nad tym,a jest ona z czasów mojego dziadka.A poczta od Ciebie na razie nie dotarła:(
OdpowiedzUsuńŻyczę spełnienia Twojego marzenia i dużo siły do tego co teraz robisz.Pudełeczko śliczne i cenne jako pamiątka.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŻeby Twoje marzenie szybko się spełniło :) bo widać że przez ten projekt aż Ci humorek wrócił :)
OdpowiedzUsuń