sobota, 25 lipca 2009

Wiśniówka

Z wiśni jakie mi podarowała teściowa postanowiłam zrobić wiśniówkę.Jako ,że przepis prosty ,łatwy.Mam już dosyć stania przy tych sokach,kompotach,dżemach...Czasu na xxx nie mam wcale(ale udało mi się wreszcie coś skończyć-co pokarzę jak będę miała pewność,że..już mogę pokazać :)
Chodź żniw jeszcze u nas nie ma to zawsze jest coś do roboty na podwórku.Kiedyś będąc na zakupach wstąpiłam z dziećmi do biblioteki .Jakaś pani wypożyczyła sobie stertę książek(jakieś 10 szt.)kurczę aż jej po zazdrościłam ,że ma kobieta czas na czytanie :(
Podaję więc przepis na wiśniówkę.Może jeszcze ktoś dysponuje wiśniami ,a jak nie to będzie przepis na przyszły rok.
***

3kg.wiśni
1kg.cukru
Wiśnie drylujemy .zasypać cukrem,wymieszać,przełożyć do dużego słoika.Zostawić na 3 dni ,mieszać parę razy w ciągu dnia.Trzeciego dnia wlać 1\2 litra spirytusu.Zostawić na miesiąc.
Potem można już się delektować,degustować,próbować.Nie upijać się:)))))
***
Jeśli chodzi o sprawy dotyczące naszej nowej kuchni to właśnie w czwartek zamówiłam mebelki :)
Przyjechał pan do pomiaru mebli posiedział ,porysował dobre półtorej godzinki i teraz wystarczy czekać na realizację zamówienia.A czas realizacji:6 tygodni :0 !

3 komentarze:

  1. kiedyś miałam możliwość napić się wiśniówki domowej roboty, była przepyszna i mocna hihi.
    Oj długo będziecie czekać na mebelki, a zamówiłaś u jakiegoś nowego faceta czy tego co nie miał wiecznie czasu?

    OdpowiedzUsuń
  2. Zamówiłam mebelki u kogoś innego(byliśmy w zakładzie produkującym meble "Wójcik") trzeba czekać tak długo dlatego,że fronty zamawiają i właśnie na nie trzeba tak długo czekać.Dziękuję Ci Agnieszko za odwiedziny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana dzisiaj przyszła paczuszka od Ciebie. Wszystko jest takie śliczne. Bardzo dziękuję

    OdpowiedzUsuń