Z całego serca dziękuję WSZYSTKIM za życzenia na naszą rocznicę ślubu.Miło było mi poczytać tak miłe słowa :)
***
Ostatnimi dniami przysiadłam do xxx przy Papieżu i jego sylwetka jest już gotowa : )
Zostało tło ,nawet udało mi się go już trochę zacząć,ciemniejszą muliną.Zostało mi jeszcze do zrobienia 3 kolorami muliny.Puki musze patrzeć w schemat to xxx w domu,ale potem już myślę,że wyjdę z robótką na podwórko.
Zdjęcie oczywiście z telefony,więc...jest jakie jest :(
W środę wreszcie padał u nas deszcz ,nie było za wiele,ale dobre i tyle.Jednak dzisiaj nie ma już po nim śladu i musimy podlewać cały warzywny ogródek.Nawet nie zdążyło pięknie zapachnieć po tym deszczu na podwórku,tak jak to zwykle bywa na wiosnę.
***
W głowie już głębią mi się pomysły na igielniczek do zabawy jaką zorganizowała Eda,tylko kiedy wezmę się za realizację ?Jeszcze trochę xxx Papieża i muszę zrobić mały przerywnik na mały obrazeczek,który chcę zrobić komuś na prezent i potem dopiero igielniczek.O ile dobrze pamiętam to mamy wyrobić się do końca maja ?
Ula dasz radę ja już zrobiłam hafciki jeszcze tylko zostało zeszycie 2 części.A papież fajny i zostało ci najgorsze ja nie lubię wyszywać tła
OdpowiedzUsuńUleńko- ślicznie już wygląda papież. ja tez nie lubię xxx tła- ale jak mus to mus. a co do igielniczków,to w poniedziałek wyślę obiecane wzorki- mam już wszystko przygotowane.Ja prze Ediego musiałam zacząć od nowa:-( Pozdrawiam Cię milutko
OdpowiedzUsuńŚliczny Papież.Chyba mało kto lubi wyszywac tło-jest monotonne i ja tez nie przepadam za tłem.Igielniczki wyszywamy do kończ maja-dasz radę "spryciULKO:-)
OdpowiedzUsuńPapież ślicznie już wygląda :) Powodzenia w haftowaniu tła :) Pzdr :*
OdpowiedzUsuńpapież wygląda super, a do tła życzę dużo cierpliwości :), a igielniki mamy wysłać do końca maja, ja swój mam już gotowy i wyślę w poniedziałek :)
OdpowiedzUsuńPapież jest śliczny, a najprzyjemniej się haftuje początek i koniec. U nas też straszna susza, przydałby się porządny deszcz.
OdpowiedzUsuńSuper,jak malowane a o suszy się nie powtarzam,tragedia
OdpowiedzUsuń